Lubliner 2025. Festiwal Kultury Żydowskiej w Europejskiej Stolicy Kultury
Ostatni tydzień w Lublinie - Europejskiej Stolicy Kultury 2025 - upłynął pod znakiem kolejnej edycji Lublinera - Festiwalu Kultury Żydowskiej. Kolejne dni upływały na spotkaniach kulinarnych, prelekcjach historycznych, spacerach śladami dawnych mieszkańców miasta i koncertach. Co wydarzyło się podczas tej edycji Lublinera?
Fundacja Ner Tamid (hebr. נר תמיד, co oznacza "wieczne światło") została założona, aby pielęgnować kulturę i tradycje żydowskie oraz upamiętniać żydowskich przodków. Po raz czwarty zorganizowała też Festiwal Kultury Żydowskiej w Lublinie - Lubliner 2025. Zainteresowanie przerosło oczekiwania organizatorów, a wejściówki rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.
Niezwykłe wydarzenie w Lublinie. Śladami żydowskich mieszkańców miasta
Festiwal Kultury Żydowskiej w Lublinie odbył się po raz czwarty i już kolejny raz cieszył się niezwykłą popularnością. Podczas kolejnych wydarzeń można było spotkać osoby, które chciały poznać historię swoich przodków, ale też tych, których interesuje historia i to, co działo się w Lublinie przed wojną, gdy mieszały się tu różne kultury.
Kilka lat temu dowiedziałem się, że moja babcia była Żydówką i ukrywała się podczas wojny. Rodzina chyba uznała, że dopiero teraz jest bezpiecznie o tym powiedzieć, wcześniej wszyscy zgodnie milczeli na ten temat. Postanowiłem wziąć udział w kilku warsztatach i spacerach, żeby lepiej poznać świat, w jakim babcia żyła tu przed wojną - powiedział nam jeden z uczestników pierwszego koncertu. - Na pewno pójdę jeszcze na spacer na cmentarz żydowski, byłem też na Majdanku, to bardzo przygnębiające miejsce, ale bardzo dużo mówi o naszej historii.
Pierwszego dnia festiwalu można było zwiedzić obóz koncentracyjny na Majdanku, wyruszyć na wycieczkę śladami żydowskiego Lublina, a także posłuchać koncertu "Żydowskie skrzypce - między światami", poświęconego pamięci Marianny Krasnodębskiej, Sprawiedliwej wśród Narodów Świata, w której domu podczas wojny ukrywali się Żydzi.
Vadim Brodski zabrał widzów nie tylko w podróż do świata żydowskiej muzyki, ale także odkrywał przed nimi niezwykłe motywy w twórczości Mozarta, Wieniawskiego, a nawet zaprezentował muzyczny żart. Głosem czarowali publiczność Izabella Rzeszowska i Henryk Rajfer.
Festiwal Kultury Żydowskiej w Lublinie. Adam Gessler, mezuzy, szabat i koncerty
Uczestnicy festiwalu mieli szansę zwiedzić jesziwę Chachmej, a także uczestniczyli w obrzędzie szabatowym, a następnie w kolacji szabatowej. Dwukrotnie mieli okazję posłuchać Adama Gesslera, który opowiadał między innymi o podrobach w kuchni żydowskiej.
W czwartek wieczorem odbyła się impreza pełna tang, foxtrotów i "szemranych" polek, podczas której uczestnicy posłuchali szlagierów, które królowały sto lat temu podczas potańcówek.
Festiwal Kultury Żydowskiej w Lublinie to także warsztaty rodzinne - w tym roku organizatorzy zaprosili uczestników do wypiekania słodkich ciasteczek, nieodmiennie kojarzących się ze świętem Purim, a także do wykonania własnej mezuzy, czyli niewielkiego pojemnika, w którym umieszcza się karteczki z fragmentami Tory i umieszcza na drzwiach domu.
Festiwal zakończył koncert w Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim. Bilety rozeszły się bardzo szybko, pokazując, że mieszkańcom Lublina bliskie są brzmienia żydowskiej muzyki, która stanowiła osnowę jazzowych utworów.
Kolejna edycja Festiwalu Kultury Żydowskiej w Lublinie już za rok.